Pan emoadminujący
*Ofiara doskonała*
Co, jeśli zechcę umrzeć?
Co, jeśli czuję, że to koniec?
Że spaliłem się, jak moje marzenia?
Co, jeśli zechcę umrzeć?
Nigdy nie pojmiesz, jak to jest,
Gdy chora dusza nocą wykrwawia się,
Gdy wyrywasz skrzydła marzeniom,
Gdy gwałcisz boleśnie je
- One nigdy nie odpuszczą,
Nie chcą odejść, gryzą cię...
Wypowiedz to magiczne zaklęcie,
Że trawa kiedyś byłą zieleńsza,
A serce nigdy nie błądziło w błędzie,
Żeby stać się suką i sprzedać!
Zszedłem z krzyża,
Byś opluł moją twarz,
Byś opluł ją jeszcze raz!
Czy pamiętasz swój drwiący śmiech?
Czy ty, kurwo, pamiętasz mnie?
Czekam na komentarze...
Offline
Boogeyman
Kurcze...nie znam sie moze, nie jestem wybitnym krytykiem ale mi osobiscie bardzo sie podoba...trafia do człowieka
^^
Ostatnio edytowany przez MisterJedi (09-11-2007 22:29:03)
Offline
Pan emoadminujący
Dziękuję ^^ Cieszę się, że wam się podoba. Na DigArcie tak mi go objechali, że smutek... Ale nic - piszę pod wpływem chwili i uczuć, więc nie zawsze mi to wychodzi.
Offline
Boogeyman
wazne ze piszesz to co czujesz... ^^
Offline
Pan emoadminujący
Wiem, a jeżeli pisanie pomaga w wyzbyciu się negatywnych odczuć, to spełnia połowę swojego zadania...
Offline
Bardzo piekny, dekadencki wiersz pełen paralel myślowych. To dowód na to ,że jesteś dobry w pisaniu poezji, choć mi osobiście nie podobają się użyte wulgaryzymy( ale to prywatne odczucie i nie umniejsza wielkości dzieła) Moje gratulacje
Offline