Atomowe wesołe miasteczko

Witaj szary człowieczku
Witaj pośród wybuchów bomb
W atomowym wesołym miasteczku
Tutaj szum rosnących traw
Rozrywa dźwięk jerychońskich trąb
Pełno braw

Główną atrakcją dzisiaj
Będzie śpiąca cisza
I chcąca poskromić Jezusa
Wysuszona dusza

Każdy znajdzie tu dla siebie miejsce
Można wejść w swoje serce
Otworzyć je dla nikogo jeszcze
W roli obserwatora umyć ręce
Lub podnieść głowę w podzięce
- Przecież czego chcieć więcej?

Potem
Dla tych co zapłacą złotem
Świetna zabawa - mówię wam
- Śmierć żołnierzy i płacz ich mam

Na zakończenie
Szatan eksploduje milionami chorób
Już widzę to radosne podniecenie
Gdy każdy każdemu będzie mógł nasrać na grób

Przedstawienie czas zakończyć już
Żegnam was pośród oklasków i burz
Tylko nie przegapcie kolejnego przedstawienia
Gdyż jutro będzie festiwal cierpienia
I pamiętaj: miałeś chamie złoty róg
Został ci się jeno Bóg...